Koronawirus uratuje koła łowieckie?
Zawód legislatora polega na wyrażaniu językiem prawnym tego, co zostanie postanowione przez specjalistów danej dziedziny podlegającej regulacji prawnej. Niektórzy twierdzą, że legislacja to najtrudniejsza ze sztuk prawniczych. Wszak wszyscy prawnicy przepisy czytają, natomiast legislatorzy jako jedyni je piszą. I od tego, jak to zrobią, zależy to, jak się je potem czyta, czyli stosuje. A przede wszystkim to, czy w ogóle da się je zastosować. I właśnie po to, by przepis nadawał się do stosowania w różnorakich sytuacjach, wymaga się od legislatorów wyobraźni. Tej zaś, niestety, zabrakło zarówno przy nowelizacji Prawa łowieckiego z marca 2018 r., jak i przy redagowaniu Statutu PZŁ z 2019 roku. Obecna, absolutnie kryzysowa, sytuacja unaocznia to z całą mocą, i to na bardzo istotnym polu działalności organizacyjnej zrzeszenia – wyborów do organów kół łowieckich.
- Zapraszamy do zapoznania się z pełnym artykułem - czytaj więcej